Na warsztacie zaczęłam pracę nad kolejną kartką, ale nie udało mi się jej niestety skończyć, więc zrobiłam to już w domu, wykorzystując przy okazji nabyte ostatnio przydasie. Poza papierem ze Studio75, który podarowała nam Drycha na koniec warsztatu dodałam też tasiemkę z bąbelkami, trochę różyczek wszelkiej maści oraz naklejki z motylkami zakupione w Craft4you.
W taki oto sposób powstała moja najnowsza, postarzona kartka urodzinowa z piękną sentencją. ^_^
Super ją wykończyłaś :) bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńa ja moją pierwszą karteczkę z warsztatów, do której jakoś nie miałam serca rozmontowałam i za jakiś czas powróci w nowym wcieleniu ;)